Mania żyrafkowa ;)

Nie tak dawno, bo kilka dni temu, pisałam wam, że uwielbiam robić żyrafki, no i że zaczęłam robić kolejną - czerwoną... 
No to... lekutko się rozpędziłam...

... i oprócz czerwonej, zrobiłam jeszcze niebieską :)
Tym oto sposobem...

... żyrafia rodzinka ociupinkę się mi rozrosła :) No, ale czyż nie superowo wyglądają? Wiem, brzmi to totalnie nieskromnie, ale naprawdę podobają mi się te stworzonka :)

I te ich mordeczki :) ;) :)

Generalnie rzecz ujmując wszystkie wykonane są z włóczki yarn art jeans lub alize cotton gold, szydełkiem Clover "bursztynowym" nr 2,75 :)
Wzór na żyrafeczki znajdziecie tutaj :) 

Na koniec dodam, że chwilowo z robieniem ich przystopuję, co by przesytu i odrzucenia się nie nabawić ;) Mam w planach zrobić teraz pewne zwierzątka... też kolorowe, ale ciut mniejsze. Szczegóły niebawem :)

Tymczasem... pozdrowionka