Uszaty post
Witajcie :)
Wiem, trochę kazałam wam czekać na pojawienie się nowego posta, ale stany zdrowotne różne itp rzeczy nie zawsze pozwoliły mi dziergać tyle, ile bym chciała. Tak więc nadrabiam zaległości :)
Muszę wam powiedzieć, że już kilka dni wcześniej miałam sobie zacząć pisać ten post, by częściowo przygotowany już mieć, ale dostawca internetu "postanowił zrobić awarię" i tym sposobem dwie doby bez internetu byłam... - matko! w obecnych czasach bez internetu to jak bez ręki! Człowiek to się do dobrych rzeczy łatwo przyzwyczaja ;)
Ale wracając do tematu...
Co jakiś czas na fanpage na facebooku pokazywałam wam zdjęcia moich kicatych poczynań... Dziś nastał ten dzień! Skończyłam czwartego członka rodziny i oto oni ;)
Uszaci - zdjęcie rodzinne |
A tutaj Uszaci w kolejności pojawiania się na świecie (plus dane techniczne) ;)
Dodam też jeszcze od razu, że króliczki robiłam ze wzoru znajdującego się na stronie https://amigurumi.today/bunny-with-donut-crochet-pattern/
Imię i nazwisko: Pink Uszaty
Materiał: Alize Softy (wydaje mi się, że kolor nr 33, ale banderolka zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach, więc pewności brak ;) ), Yarn Art Jeans nr 01, Kartopu Benekli bebe nr H457
Wzrost: 11 cm (z uszami 17 cm)
Przyznam, że robiłam go trochę na wyczucie, bo - jak dla mnie - z włóczką Softy dość ciężko się pracuje. I też kształt ostateczny króliczka nie koniecznie taki jak był zamierzony wyszedł.
Imię i nazwisko: Bananek Uszaty
Materiał: Kartopu Benekli bebe nr H457, Yarn Art Jeans nr 01 i 07, Alize Cotton Gold Batik nr 4146
Wzrost: 11 cm (z uszami 17 cm)
Lód: wzór własny
Imię i nazwisko: Big Uszaty
Materiał: Nako My Love nr 4240, Yarn Art Jeans nr 01 i 07, Alize Cotton Gold Batik nr 3302
Wzrost: 14,5 cm (z uszami 22 cm)
Babeczka: wzór własny
Imię i nazwisko: Sepik Uszaty
Materiał: Red Heart Detroit nr 315157, Yarn Art Jeans nr 01
Wzrost: 11 cm (z uszami 18 cm)
Miś ("cukierek"): plastikowy
I jeszcze kilka zdjęć kazali sobie cyknąć ;) Polubili chyba blask fleszy ;)
Uszaci - i znów rodzinka w komplecie ;) |
No i jak się wam podoba moja Uszata rodzinka? Starali się pozować do zdjęć, jak tylko umieli najlepiej :)
Pozdrowionka :)
Ps. Musze wam też powiedzieć, że szydełka nie stygną (moje ukochane Clover Soft Touch) i robią się "niewielkie" misiaczki moje logowe z włóczki Himalaya Dolphin Baby ;)
Bardzo mi się podobają!!! są tak urokliwe, że aż do schrupania, ale stwierdzenie "lód wzór własny" powaliło mnie na łopatki ;)
OdpowiedzUsuńHehehe Myślałam, by to inaczej ująć w słowa, ale byłoby to jeszcze bardziej dwuznaczne heheheh
UsuńUrocza rodzinka, coś mi się wydaje, że bardzo lubiąca słodycze :). A do tego bardzo fotogeniczni, blask fleszu im służy :).
OdpowiedzUsuńDziękuję baaardzo :)
UsuńEkstra :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu człowiek aż się uśmiecha do monitora ;)
Bardzo mi miło i dziękuję :)
UsuńSłodziaki! Bardzo pozytywne;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję bardzo i również pozdrawiam :)
UsuńNie wiadomo co jest bardziej słodkie- uszaki czy łakocie w ich łapkach, ale stawiam na uszaki! :D Byłam i polubiłam :)
OdpowiedzUsuńHehehe Dziękuję bardzo ;)
Usuń