Koc temperaturowy - trzeba nadrobić zaległości...
Dziergało się ośmiorniczki... dziergało się torebki... i lekutko ucierpiał na tym mój koc temperaturowy. Trza teraz zaległości nadrobić.
Coś już się udało zrobić, więc jeszcze "tylko" miesiąc do nadrobienia został. Trzymajcie kciuki bym się z tym jak najszybciej uporała. Tym bardziej, że sznureczki i włóczki bawełniane w kolejce na przedzierganie czekają ;)
Do miłego
![]() | |
Do miłego
Wspaniały:) też się przymierzalam do takiego koca. Może kiedyś się odważę hehe
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam zrobienie takiego koca :) jedyny problem to wybór właściwego wzoru ;)
Usuń