Jakoś tak się udało ;)
Jakoś tak się mi dzisiaj udało dokończyć dzierganie neverending włóczką ;)
Ostatecznie będzie to kocyk dla lalek :)
Wymiar jaki wyszedł to 15x15 cm. Córeczka zadowolona :)
Metoda c2c przetestowana, więc będzie trzeba kiedyś taki kocyk w większych rozmiarach machnąć, tudzież ubranko dla podusi ;)
Miłego wieczoru :)
Ps. Teraz w planie ośmiorniczka dla syna, a potem nadrobienie koca temperaturowego, bo mam miesięczne zaległości niestety.
Ostatecznie będzie to kocyk dla lalek :)
Wymiar jaki wyszedł to 15x15 cm. Córeczka zadowolona :)
Metoda c2c przetestowana, więc będzie trzeba kiedyś taki kocyk w większych rozmiarach machnąć, tudzież ubranko dla podusi ;)
Miłego wieczoru :)
Ps. Teraz w planie ośmiorniczka dla syna, a potem nadrobienie koca temperaturowego, bo mam miesięczne zaległości niestety.
MEGA!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :*
UsuńWspaniały kocyk w pięknych kolorach! Też przymierzam się do tej techniki, ale to pewnie przed Bożym Narodzeniem. Mam inspirację poduszki z Mikołajem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :) robi się praktycznie samo - no jak się robi jedną włóczką hehehe Ale pewnie przy wzorku nie jest tak źle hehe Też będę chciała przy kolejnym spotkaniu z c2c jakiś wzorek wypróbować :)
Usuń